- Zbieraj ciasteczka, nawet jeżeli nie planujesz ich od razu użyć
Jeśli uruchomisz je za późno, to będziesz czekać tak długo, aż uzbiera się odpowiednia liczba osób w remarketingu. W przypadku Facebooka to min. 100 osób. W przypadku Google Ads – 1000 użytkowników w sieci wyszukiwania, a w sieci reklamowej co najmniej 100 aktywnych użytkowników.
- Capping – remarketing jest o tyle groźny, że łatwo z nim przesadzić
Nie dopuść, aby klient po wejściu na Twoją stronę widział Twoje reklamy 1512341 razy dziennie. Aby tak się nie stało, skorzystaj z opcji cappingu, czyli ograniczenia maksymalnej ilości wyświetleń na użytkownika.
- Remarketingiem bardzo łatwo przepalić kreację
Opatrzy się i nastąpi efekt tzw. ślepoty banerowej. Aby uniknąć takiej sytuacji, w każdym dniu wyświetlaj inną reklamę.
- Sprawdź, ile trwa proces decyzyjny
Zbadaj w Google Analytics, jak długo trwa proces decyzyjny od pierwszego kontaktu do pierwszej płatności.
- Maksymalne dopasowanie remarketingu
Remarketing dopasuj maksymalnie precyzyjnie do aktywności, którą ktoś wykonał na stronie. Im większy ruch na stronie, tym łatwiej to zrobisz – patrz min. grupa odbiorców do odpalenia remarketingu.
- Dostosuj komunikację
Nie wysyłaj tych samych komunikatów do wszystkich grup remarketingowych. Przygotuj inną treść do osób, które porzuciły koszyk, a inną do tych, którzy tylko przeglądali produkty.
- Nie zapomnij o mierzeniu konwersji z poziomu danej kampanii
Jeżeli prowadzisz sklep internetowy – mierz na podstawie sprzedaży.
Jeśli natomiast oferujesz usługi, to poziom konwersji sprawdzisz na podstawie liczby wypełnionych formularzy.
- Wykluczenie aplikacji mobilnych z miejsc wyświetlania reklam
Dlaczego? Użytkownik będący w danej aplikacji nie myśli, aby zrealizować konwersję.
- Korzystaj z niestandardowych grup remarketingowych
Stosuj niestandardowe grupy remarketingowe, np. dla użytkowników telefonów iPhone.
- Przyglądaj się poszczególnym parametrom
Zwracaj uwagę na takie parametry jak CTR widocznych reklam, czyli liczbę osób, które kliknęły widoczne reklamy. Pamiętaj, aby sprawdzić, na jakich urządzeniach mobile, czy desktop zliczono więcej kliknięć.
- Zbieraj ciasteczka, nawet jeżeli nie planujesz ich od razu użyć
Jeśli uruchomisz je za późno, to będziesz czekać tak długo, aż uzbiera się odpowiednia liczba osób w remarketingu. W przypadku Facebooka to min. 100 osób. W przypadku Google Ads – 1000 użytkowników w sieci wyszukiwania, a w sieci reklamowej co najmniej 100 aktywnych użytkowników.
- Capping – remarketing jest o tyle groźny, że łatwo z nim przesadzić
Nie dopuść, aby klient po wejściu na Twoją stronę widział Twoje reklamy 1512341 razy dziennie. Aby tak się nie stało, skorzystaj z opcji cappingu, czyli ograniczenia maksymalnej ilości wyświetleń na użytkownika.
- Remarketingiem bardzo łatwo przepalić kreację
Opatrzy się i nastąpi efekt tzw. ślepoty banerowej. Aby uniknąć takiej sytuacji, w każdym dniu wyświetlaj inną reklamę.
- Sprawdź, ile trwa proces decyzyjny
Zbadaj w Google Analytics, jak długo trwa proces decyzyjny od pierwszego kontaktu do pierwszej płatności.
- Maksymalne dopasowanie remarketingu
Remarketing dopasuj maksymalnie precyzyjnie do aktywności, którą ktoś wykonał na stronie. Im większy ruch na stronie, tym łatwiej to zrobisz – patrz min. grupa odbiorców do odpalenia remarketingu.
- Dostosuj komunikację
Nie wysyłaj tych samych komunikatów do wszystkich grup remarketingowych. Przygotuj inną treść do osób, które porzuciły koszyk, a inną do tych, którzy tylko przeglądali produkty.
- Nie zapomnij o mierzeniu konwersji z poziomu danej kampanii
Jeżeli prowadzisz sklep internetowy – mierz na podstawie sprzedaży.
Jeśli natomiast oferujesz usługi, to poziom konwersji sprawdzisz na podstawie liczby wypełnionych formularzy.
- Wykluczenie aplikacji mobilnych z miejsc wyświetlania reklam
Dlaczego? Użytkownik będący w danej aplikacji nie myśli, aby zrealizować konwersję.
- Korzystaj z niestandardowych grup remarketingowych
Stosuj niestandardowe grupy remarketingowe, np. dla użytkowników telefonów iPhone.
- Przyglądaj się poszczególnym parametrom
Zwracaj uwagę na takie parametry jak CTR widocznych reklam, czyli liczbę osób, które kliknęły widoczne reklamy. Pamiętaj, aby sprawdzić, na jakich urządzeniach mobile, czy desktop zliczono więcej kliknięć.
- Zbieraj ciasteczka, nawet jeżeli nie planujesz ich od razu użyć
Jeśli uruchomisz je za późno, to będziesz czekać tak długo, aż uzbiera się odpowiednia liczba osób w remarketingu. W przypadku Facebooka to min. 100 osób. W przypadku Google Ads – 1000 użytkowników w sieci wyszukiwania, a w sieci reklamowej co najmniej 100 aktywnych użytkowników.
- Capping – remarketing jest o tyle groźny, że łatwo z nim przesadzić
Nie dopuść, aby klient po wejściu na Twoją stronę widział Twoje reklamy 1512341 razy dziennie. Aby tak się nie stało, skorzystaj z opcji cappingu, czyli ograniczenia maksymalnej ilości wyświetleń na użytkownika.
- Remarketingiem bardzo łatwo przepalić kreację
Opatrzy się i nastąpi efekt tzw. ślepoty banerowej. Aby uniknąć takiej sytuacji, w każdym dniu wyświetlaj inną reklamę.
- Sprawdź, ile trwa proces decyzyjny
Zbadaj w Google Analytics, jak długo trwa proces decyzyjny od pierwszego kontaktu do pierwszej płatności.
- Maksymalne dopasowanie remarketingu
Remarketing dopasuj maksymalnie precyzyjnie do aktywności, którą ktoś wykonał na stronie. Im większy ruch na stronie, tym łatwiej to zrobisz – patrz min. grupa odbiorców do odpalenia remarketingu.
- Dostosuj komunikację
Nie wysyłaj tych samych komunikatów do wszystkich grup remarketingowych. Przygotuj inną treść do osób, które porzuciły koszyk, a inną do tych, którzy tylko przeglądali produkty.
- Nie zapomnij o mierzeniu konwersji z poziomu danej kampanii
Jeżeli prowadzisz sklep internetowy – mierz na podstawie sprzedaży.
Jeśli natomiast oferujesz usługi, to poziom konwersji sprawdzisz na podstawie liczby wypełnionych formularzy.
- Wykluczenie aplikacji mobilnych z miejsc wyświetlania reklam
Dlaczego? Użytkownik będący w danej aplikacji nie myśli, aby zrealizować konwersję.
- Korzystaj z niestandardowych grup remarketingowych
Stosuj niestandardowe grupy remarketingowe, np. dla użytkowników telefonów iPhone.
- Przyglądaj się poszczególnym parametrom
Zwracaj uwagę na takie parametry jak CTR widocznych reklam, czyli liczbę osób, które kliknęły widoczne reklamy. Pamiętaj, aby sprawdzić, na jakich urządzeniach mobile, czy desktop zliczono więcej kliknięć.