https://hook.eu1.make.com/fufmqw1z3fxqf1ncvxsgjrx55l1m76ib

Lekcja tekstowa

Złote zasady pisania tekstów

  1. Pisz do osoby, a nie do grupy docelowej. Tworząc ofertę, posty, maile sprzedażowe,  wyobraź sobie konkretną osobę, najlepiej z Twojego otoczenia i pisz takim językiem, jak gdybyś rozmawiał właśnie z nią. 
  1. Przygotuj informacje przed startem. Przed rozpoczęciem pisania musisz zadbać o dobry research: prawdziwa motywacja, najczęstsze bolączki i obiekcje klientów. Sprawdź, które korzyści i rozwiązania w przypadku Twojego produktu są tymi najbardziej pożądanymi i właśnie je komunikuj bez ślizgania się po powierzchni.
  1. Odpowiadaj na pytania, które zadaje sobie klient. Dzięki temu szczegółowo, ale nie wyczerpująco przedstawisz swoją usługę/ produkt i równocześnie zbijesz wszystkie obiekcje klientów.
  1. “Unikalności” konkurencji są zakazane. Każdy może napisać, że jest firmą, która od wielu lat odpowiada na zapotrzebowanie klientów na rynku branżowym. Sedno w tym, że takie informacje są po prostu mdłe. Zastanów się, co wyróżnia Twój biznes, co masz i oferujesz, a czego nie zapewni konkurencja – to Twoja karta przetargowa. 
  1. Mieszaj argumenty emocjonalne i racjonalne. Niektórzy kupują na podstawie logiki i liczb, drudzy poprzez doświadczanie, uczucia i pragnienia.  W każdej ofercie używaj obu rodzajów argumentów, a dzięki temu zaliczysz test ziewania.
  1. Odwołuj się zarówno do kija, jak i do marchewki. Jednych motywuje obawa przed utratą, kara, a innych nagroda i to, co pozytywnego mogą zyskać. Jeśli stosujesz obie metody wywierania wpływu, masz szansę przyciągnąć uwagę większej liczby odbiorców. Najpierw napisz tekst pod “marchewkę”, a potem zabaw się w pisarza, który używa wyłącznie argumentów “kija”.
  1. Im mocniejsza marka, tym bardziej dopuszcza się krótką ofertę. Jeśli masz już rzeszę swoich fanów, jesteś mocno rozpoznawalny, to nie potrzebujesz zbyt długo przekonywać klienta do zakupu. Kupi, bo Ci ufa i jest pewien, że to, co oferujesz, będzie spełniało absolutnie wszystkie jego wymogi. 
  1. Pisz tak krótko, jak tylko się da, ale nie krócej. Jak często spotykasz oferty, które są tzw. “konkretem”? Takie, które dokładnie adresują Twoje potrzeby i problemy? No nie jest ich zbyt wiele, ale kiedy już trafiasz na taką propozycję, to nie doszukujesz się szczegółów. Gdy nauczysz się pisać zgodnie z zasadą: mało słów, dużo treści, będziesz nie do przebicia. 
  1. Korzystaj ze schematów, ale nie daj się im ograniczyć. Dobrze zaplanowana sekwencja wynikających z siebie sekcji jest ważna, ponieważ pozwala klientowi logicznie i dynamicznie przejść przez całość oferty/ maila. Jednak uporczywe trzymanie się tego samego schematu w każdym tekście spowoduje, że po pewnym czasie będziesz nudny i przewidywalny. 
  1. Nie napiszesz oferty 10/10. Skuteczność ⧣ Satysfakcja. Z tym musisz się pogodzić. Nawet najlepszy copywriter nigdy nie jest w 100% zadowolony ze swojej pracy, a przy każdym kolejnym powrocie do tekstu – poprawia wcześniej wykonaną pracę. 
  1. Pamiętaj o podstawowych zasadach języka polskiego. Trud włożony w napisanie całej oferty może być zaprzepaszczony przez oszczędność w przecinkach, albo rażący błąd ortograficzny. Zdarza się, że umyka niezauważony, dlatego warto sprawdzić swoją pracę narzędziem językowym np. ortograf.pl lub wtyczką LanguageTool. Pamiętaj jednak, że żadna aplikacja w 100% nie zastąpi profesjonalnego korektora tekstu.
  1. Jeżeli wymieniasz więcej niż 2 elementy – wypunktuj je. Taka forma sprawi, że czytelnik łatwiej zapamięta, to co zostało wypunktowane, a całość będzie wyglądać bardziej estetycznie i przystępnie dla oka. Uwaga! Maksymalna liczba wypunktowań to kilkanaście. Większej liczby użytkownik nie będzie w stanie dobrze przyswoić i zapamiętać.
  1. Strona bierna jest fe. Lepiej używać strony czynnej. Są nawet zdania, których nie da się zmienić. Spróbuj… Strona czynna: Jasiu obszedł jezioro. Strona bierna: Jezioro zostało…… przez Jasia. No i co teraz? 🙂 
  1. Zwracaj uwagę na szyk słów w zdaniach. Niekiedy przestawienie miejscami zaledwie dwóch słów w jednym zdaniu może zmienić znaczenie, a co za tym idzie, interpretację tekstu przez czytelnika. Warto o tym pamiętać na etapie korekty tekstu.
Lekcja audio

Złote zasady pisania tekstów

  1. Pisz do osoby, a nie do grupy docelowej. Tworząc ofertę, posty, maile sprzedażowe,  wyobraź sobie konkretną osobę, najlepiej z Twojego otoczenia i pisz takim językiem, jak gdybyś rozmawiał właśnie z nią. 
  1. Przygotuj informacje przed startem. Przed rozpoczęciem pisania musisz zadbać o dobry research: prawdziwa motywacja, najczęstsze bolączki i obiekcje klientów. Sprawdź, które korzyści i rozwiązania w przypadku Twojego produktu są tymi najbardziej pożądanymi i właśnie je komunikuj bez ślizgania się po powierzchni.
  1. Odpowiadaj na pytania, które zadaje sobie klient. Dzięki temu szczegółowo, ale nie wyczerpująco przedstawisz swoją usługę/ produkt i równocześnie zbijesz wszystkie obiekcje klientów.
  1. “Unikalności” konkurencji są zakazane. Każdy może napisać, że jest firmą, która od wielu lat odpowiada na zapotrzebowanie klientów na rynku branżowym. Sedno w tym, że takie informacje są po prostu mdłe. Zastanów się, co wyróżnia Twój biznes, co masz i oferujesz, a czego nie zapewni konkurencja – to Twoja karta przetargowa. 
  1. Mieszaj argumenty emocjonalne i racjonalne. Niektórzy kupują na podstawie logiki i liczb, drudzy poprzez doświadczanie, uczucia i pragnienia.  W każdej ofercie używaj obu rodzajów argumentów, a dzięki temu zaliczysz test ziewania.
  1. Odwołuj się zarówno do kija, jak i do marchewki. Jednych motywuje obawa przed utratą, kara, a innych nagroda i to, co pozytywnego mogą zyskać. Jeśli stosujesz obie metody wywierania wpływu, masz szansę przyciągnąć uwagę większej liczby odbiorców. Najpierw napisz tekst pod “marchewkę”, a potem zabaw się w pisarza, który używa wyłącznie argumentów “kija”.
  1. Im mocniejsza marka, tym bardziej dopuszcza się krótką ofertę. Jeśli masz już rzeszę swoich fanów, jesteś mocno rozpoznawalny, to nie potrzebujesz zbyt długo przekonywać klienta do zakupu. Kupi, bo Ci ufa i jest pewien, że to, co oferujesz, będzie spełniało absolutnie wszystkie jego wymogi. 
  1. Pisz tak krótko, jak tylko się da, ale nie krócej. Jak często spotykasz oferty, które są tzw. “konkretem”? Takie, które dokładnie adresują Twoje potrzeby i problemy? No nie jest ich zbyt wiele, ale kiedy już trafiasz na taką propozycję, to nie doszukujesz się szczegółów. Gdy nauczysz się pisać zgodnie z zasadą: mało słów, dużo treści, będziesz nie do przebicia. 
  1. Korzystaj ze schematów, ale nie daj się im ograniczyć. Dobrze zaplanowana sekwencja wynikających z siebie sekcji jest ważna, ponieważ pozwala klientowi logicznie i dynamicznie przejść przez całość oferty/ maila. Jednak uporczywe trzymanie się tego samego schematu w każdym tekście spowoduje, że po pewnym czasie będziesz nudny i przewidywalny. 
  1. Nie napiszesz oferty 10/10. Skuteczność ⧣ Satysfakcja. Z tym musisz się pogodzić. Nawet najlepszy copywriter nigdy nie jest w 100% zadowolony ze swojej pracy, a przy każdym kolejnym powrocie do tekstu – poprawia wcześniej wykonaną pracę. 
  1. Pamiętaj o podstawowych zasadach języka polskiego. Trud włożony w napisanie całej oferty może być zaprzepaszczony przez oszczędność w przecinkach, albo rażący błąd ortograficzny. Zdarza się, że umyka niezauważony, dlatego warto sprawdzić swoją pracę narzędziem językowym np. ortograf.pl lub wtyczką LanguageTool. Pamiętaj jednak, że żadna aplikacja w 100% nie zastąpi profesjonalnego korektora tekstu.
  1. Jeżeli wymieniasz więcej niż 2 elementy – wypunktuj je. Taka forma sprawi, że czytelnik łatwiej zapamięta, to co zostało wypunktowane, a całość będzie wyglądać bardziej estetycznie i przystępnie dla oka. Uwaga! Maksymalna liczba wypunktowań to kilkanaście. Większej liczby użytkownik nie będzie w stanie dobrze przyswoić i zapamiętać.
  1. Strona bierna jest fe. Lepiej używać strony czynnej. Są nawet zdania, których nie da się zmienić. Spróbuj… Strona czynna: Jasiu obszedł jezioro. Strona bierna: Jezioro zostało…… przez Jasia. No i co teraz? 🙂 
  1. Zwracaj uwagę na szyk słów w zdaniach. Niekiedy przestawienie miejscami zaledwie dwóch słów w jednym zdaniu może zmienić znaczenie, a co za tym idzie, interpretację tekstu przez czytelnika. Warto o tym pamiętać na etapie korekty tekstu.
Zadanie

Złote zasady pisania tekstów

  1. Pisz do osoby, a nie do grupy docelowej. Tworząc ofertę, posty, maile sprzedażowe,  wyobraź sobie konkretną osobę, najlepiej z Twojego otoczenia i pisz takim językiem, jak gdybyś rozmawiał właśnie z nią. 
  1. Przygotuj informacje przed startem. Przed rozpoczęciem pisania musisz zadbać o dobry research: prawdziwa motywacja, najczęstsze bolączki i obiekcje klientów. Sprawdź, które korzyści i rozwiązania w przypadku Twojego produktu są tymi najbardziej pożądanymi i właśnie je komunikuj bez ślizgania się po powierzchni.
  1. Odpowiadaj na pytania, które zadaje sobie klient. Dzięki temu szczegółowo, ale nie wyczerpująco przedstawisz swoją usługę/ produkt i równocześnie zbijesz wszystkie obiekcje klientów.
  1. “Unikalności” konkurencji są zakazane. Każdy może napisać, że jest firmą, która od wielu lat odpowiada na zapotrzebowanie klientów na rynku branżowym. Sedno w tym, że takie informacje są po prostu mdłe. Zastanów się, co wyróżnia Twój biznes, co masz i oferujesz, a czego nie zapewni konkurencja – to Twoja karta przetargowa. 
  1. Mieszaj argumenty emocjonalne i racjonalne. Niektórzy kupują na podstawie logiki i liczb, drudzy poprzez doświadczanie, uczucia i pragnienia.  W każdej ofercie używaj obu rodzajów argumentów, a dzięki temu zaliczysz test ziewania.
  1. Odwołuj się zarówno do kija, jak i do marchewki. Jednych motywuje obawa przed utratą, kara, a innych nagroda i to, co pozytywnego mogą zyskać. Jeśli stosujesz obie metody wywierania wpływu, masz szansę przyciągnąć uwagę większej liczby odbiorców. Najpierw napisz tekst pod “marchewkę”, a potem zabaw się w pisarza, który używa wyłącznie argumentów “kija”.
  1. Im mocniejsza marka, tym bardziej dopuszcza się krótką ofertę. Jeśli masz już rzeszę swoich fanów, jesteś mocno rozpoznawalny, to nie potrzebujesz zbyt długo przekonywać klienta do zakupu. Kupi, bo Ci ufa i jest pewien, że to, co oferujesz, będzie spełniało absolutnie wszystkie jego wymogi. 
  1. Pisz tak krótko, jak tylko się da, ale nie krócej. Jak często spotykasz oferty, które są tzw. “konkretem”? Takie, które dokładnie adresują Twoje potrzeby i problemy? No nie jest ich zbyt wiele, ale kiedy już trafiasz na taką propozycję, to nie doszukujesz się szczegółów. Gdy nauczysz się pisać zgodnie z zasadą: mało słów, dużo treści, będziesz nie do przebicia. 
  1. Korzystaj ze schematów, ale nie daj się im ograniczyć. Dobrze zaplanowana sekwencja wynikających z siebie sekcji jest ważna, ponieważ pozwala klientowi logicznie i dynamicznie przejść przez całość oferty/ maila. Jednak uporczywe trzymanie się tego samego schematu w każdym tekście spowoduje, że po pewnym czasie będziesz nudny i przewidywalny. 
  1. Nie napiszesz oferty 10/10. Skuteczność ⧣ Satysfakcja. Z tym musisz się pogodzić. Nawet najlepszy copywriter nigdy nie jest w 100% zadowolony ze swojej pracy, a przy każdym kolejnym powrocie do tekstu – poprawia wcześniej wykonaną pracę. 
  1. Pamiętaj o podstawowych zasadach języka polskiego. Trud włożony w napisanie całej oferty może być zaprzepaszczony przez oszczędność w przecinkach, albo rażący błąd ortograficzny. Zdarza się, że umyka niezauważony, dlatego warto sprawdzić swoją pracę narzędziem językowym np. ortograf.pl lub wtyczką LanguageTool. Pamiętaj jednak, że żadna aplikacja w 100% nie zastąpi profesjonalnego korektora tekstu.
  1. Jeżeli wymieniasz więcej niż 2 elementy – wypunktuj je. Taka forma sprawi, że czytelnik łatwiej zapamięta, to co zostało wypunktowane, a całość będzie wyglądać bardziej estetycznie i przystępnie dla oka. Uwaga! Maksymalna liczba wypunktowań to kilkanaście. Większej liczby użytkownik nie będzie w stanie dobrze przyswoić i zapamiętać.
  1. Strona bierna jest fe. Lepiej używać strony czynnej. Są nawet zdania, których nie da się zmienić. Spróbuj… Strona czynna: Jasiu obszedł jezioro. Strona bierna: Jezioro zostało…… przez Jasia. No i co teraz? 🙂 
  1. Zwracaj uwagę na szyk słów w zdaniach. Niekiedy przestawienie miejscami zaledwie dwóch słów w jednym zdaniu może zmienić znaczenie, a co za tym idzie, interpretację tekstu przez czytelnika. Warto o tym pamiętać na etapie korekty tekstu.
Dodatkowe informacje
Dodatkowe informacje
Thank you! Your submission has been received!
Oops! Something went wrong while submitting the form.
Złote Zasady Copywritingu
keyboard_arrow_down
Strategia marketingowa w 12 krokach
99%
Thank you! Your submission has been received!
Oops! Something went wrong while submitting the form.
No items found.
No items found.
No items found.